Chleb na zakwasie

Od dłuższego czasu wypiekamy swój chleb na zakwasie. Rozpoczął mój Mąż, stworzył swój zakwas i zaczął, po męsku, tworzyć przepisy na oko.

Początki bywały różne, raz był bez soli, raz niższy, raz wyższy, jak to domowy chleb idealnie, nie idealny! Jednak unoszący się w domu zapach zawsze był tak samo niesamowity! Niejednokrotnie nasz chleb przewijał się na zdjęciach czy to na moim instagramie czy jako dodatek do past na blogu. Później pałeczkę przejęłam ja i zaczęło się odmierzanie, odważanie i szukanie idealnej proporcji. Aż w końcu znalazłam i podzielę się efektami mojej pracy z Wami, bo z tego przepisu chleb na zakwasie wychodzi mi najlepiej.

Składniki:

• Mąka pszenna typ 450- 300g
• Mąka pszenna pełnoziarnista typ 1850- 200g
• Zakwas żytni – 200g
• Sól ok. 1,5 łyżeczki
• Siemię lniane 2 łyżki + 4 łyżki wody
• Letnia woda 300 ml

Sposób przygotowania:

Siemię lniane zalewamy ciepłą wodą i odstawiamy do napęcznienia. W misie łączymy dwa rodzaje mąki, zakwas, sól , wodę oraz siemię lniane. Mieszamy dokładnie składniki i wyrabiamy chleb. W robocie wyrabiam ok 4-5 minut. Zawartość misy przekładam do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia, przykrywam ściereczką i odstawiam na około 4h.

Chleb na zakwasie piekę 50-60 minut w temp. 180C, sprawdzam zazwyczaj patyczkiem czy ciasto nie jest zbyt lepkie. Chleb odstawiam do wystudzenia, choć czasem zjadamy jeszcze letnią i chrupiącą piętkę 😉

Często piekę od razu 2 chleby, po wystudzeniu kroję na kromki i mrożę. Moje zapasy są już na wykończeniu, więc jak wszystko dobrze pójdzie to w weekend piekę kolejny. Kto dołącza? A może już pieczecie swoje chlebki, jeśli tak podzielcie się swoimi przepisami.

Pozdrawiam

SmakUla.