Przerwa świąteczna troszkę mi się przedłużyła, co wcale nie oznacza że leniuchowałam. Ostatni tydzień spędziłam dość intensywnie, przedświąteczne porządki, świąteczny gwar, po czym czekało nas jeszcze załatwianie spraw związanych ze zbliżającym się ślubem. Tak też, tradycyjnie już, wymęczeni wróciliśmy do Gdańska po urlopie, czas więc odpocząć troszkę w pracy by nabrać sił przed majówką. A jak majówka to obowiązkowo musi być i grill. W sklepach pojawiło się już mnóstwo propozycji zamarynowanych mięs i ryb gotowych do grilowania. Ale nie od dziś wiadomo, że domowa marynata jest o niebo lepsza od kupnej. Przygotowanie domowej marynaty na grilla nie wymaga zbyt wiele czasu, trzeba jedynie pamiętać aby mięso zamarynować przynajmniej dzień przed wielkim grilowaniem.
Miesiąc: kwiecień 2014 (Strona 1 z 2)
Dziś już ostatni wpis z serii Wielkanocnych inspiracji. W ostatnich dniach prezentowałam Wam przepis na rozpływające się w ustach, musztardowe mięsko pieczone oraz faszerowane jajka z łososiem wędzonym, które pięknie prezentują się na świątecznym stole i smakują wyśmienicie. Było również kilka trików na odchudzenie naszych świątecznych dań oraz pomysłów na majonezowe zamienniki.
Majonez to chyba nasz ulubiony dodatek podczas świąt Wielkanocnych. Dodawany zarówno do tradycyjnych jaj Wielkanocnych, czy wszelkiej maści sałatek, które umilają nam świąteczne śniadanie. Jednym słowem cała masa kalorii czeka na nas podczas świąt. Z drugiej strony mamy w końcu święta, więc może nie powinniśmy zwracać uwagi co jemy?
Jak Wielkanoc to muszą być i gotowane jajka. Chyba w każdym domu to obowiązkowa pozycja podczas świątecznego śniadania, w końcu każdy z nas tradycyjnie musi skosztować święconki. Często oprócz jajek ze święconki, na stole Wielkanocnym pojawiają się one w wersji ugotowanej na twardo w przeróżnych formach. Zwykłe z majonezem i szczypiorkiem, zasmażane na ciepło w skorupkach czy, coraz częściej spotykane, jajka faszerowane najróżniejszymi nadzieniami. Dziś chciałabym przedstawić Wam pomysł na jajka faszerowane z łososiem wędzonym.
Wielkanoc za pasem więc najwyższy czas i pora na Wielkanocne inspiracje. Może zaczynam troszkę nietypowo, ale na pierwszy ogień idzie propozycja na świąteczny obiad. Przepis w 100% sprawdzony i jestem pewna, że świetnie wkomponuje się w świąteczne menu. Przygotowanie dania wymaga co prawda dwudniowej obróbki, ale nie pochłania zbyt dużo czasu oraz uwagi, więc w ferworze walki ze świątecznym pieczeniem ciast, malowaniem pisanek i sprzątaniem, przepis sprawdzi się idealnie.
Wiosna w pełni! Czas więc aby zawitała i na talerzu 🙂 Po moich słabościach makaronowych czas na lekką, smaczną i aromatyczną sałatkę wiosenną, którą spokojnie można zjeść na obiad lub zabrać do pracy/szkoły jako lunch. Czas przygotowania z pewnością nie zajmie więcej niż 30 minut, więc starczy też czasu na wiosenny, popołudniowy spacer.
Najnowsze komentarze