Gołąbki meksykańskie bez zawijania

Troszkę mnie tu nie było… Koniec marca i początek kwietnia upłynął nam głównie na podróżowaniu co mogliście śledzić na moim fb i instagramie. Niestety urlop zazwyczaj ma to do siebie, że musisz nieco po nim odsapnąć zanim wrócisz na tory codzienności. Zatem cały tydzień zbieraliśmy siły, wracaliśmy powolutku do codziennych obowiązków, a weekend spędzaliśmy w miłym towarzystwie. Nadszedł również czas by nadrobić zaległości blogowe. Po przerwie witam Was przepisem na gołąbki meksykańskie bez zawijania. W sumie trafiły tu nieco przypadkiem, to znaczy zbierałam się już od jakiegoś czasu aby dodać je na bloga, ale zazwyczaj jakoś nie po drodze było mi z przygotowaniem zdjęć aby dodać nowy post. Podczas weekendowego obiadu przepis spotkał się z aprobatą naszego gościa a ja musiałam tłumaczyć się dlaczego przepis na gołąbki meksykańskie nie trafił jeszcze na bloga? Zamiast tłumaczyć i przesyłać przepis w prywatnej wiadomości zmobilizowałam się, przygotowałam zdjęcia i dziele się przepisem ze wszystkimi.

Składniki:

• Mięso mielone drobiowe 0,5 kg (udziec indyka, pierś z kurczaka)
• Ryż brązowy 100g
• Kapusta pekińska 1/2 główki
• Passata pomidorowa 1 butelka
• Mąka
• Olej rzepakowy
• Przyprawy: sól, pieprz, papryka słodka, chilli, papryka wędzona, czubryca czerwona, czosnek (opcjonalnie czosnek niedźwiedzi), bazylia

Sposób przygotowania:

W pierwszej kolejności gotujemy ryż do miękkości. Mięso myjemy, oczyszczamy i przepuszczamy przez maszynkę do mielenia a kapustę pekińską kroimy w drobną kostkę. Ryż, mięso i kapustę dokładnie ze sobą mieszamy doprawiamy solą lub mieszanką ziół zamiast soli i pieprzem. Z mięsa formujemy małe kotleciki, które obtaczamy w mące, obsmażamy z obu stron na oleju rzepakowym a następnie układamy w naczyniu żaroodpornym.

Na oddzielnej patelni przygotowujemy sos pomidorowy. Passatę pomidorową lub dwie puszki krojonych pomidorów podgrzewamy chwile na patelni po czym doprawiamy do smaku papryką słodką, wędzoną, chilli, czubrycą czerwoną, czosnkiem niedźwiedzim i solą. Całość doprowadzamy do wrzenia i chwilę gotujemy po czym tak przygotowanym sosem zalewamy kotleciki. Gołąbki meksykańskie pieczemy ok 30-40 minut w piekarniku nagrzanym do 180°C.

Zazwyczaj na początku przykrywam gołąbki folią aluminiową a na ostatnie 10 minut odkrywam aby się ładnie zarumieniły. Gołąbki meksykańskie podajemy z ziemniakami z parowaru oraz ulubioną surówką, u nas królowały domowe ogórki kiszone ♥

Gołąbki meksykańskie z meksykiem w sumie za wiele wspólnego nie mają, ale ostry, pomidorowy sos jak najbardziej pod kuchnię meksykańską podciągnąć możemy 😉 Nie mniej jednak danie jest pyszne i zdecydowanie mniej pracochłonne i kaloryczne niż tradycyjne gołąbki w sosie śmietanowym. Przynajmniej w moim rodzinnym domu gołąbki zawsze podawane były w białym, śmietanowym sosie.

Tak czy inaczej tradycyjne gołąbki odpuszczam przede wszystkim ze względu na czas jaki trzeba im poświęcić i stawiam na gołąbki meksykańskie a Ty które wybierasz?

Pozdrawiam

SmakUla.