Popping z amarantusa, inaczej ekspandowane ziarno amarantusa, znane także jako szarłat wyniosły. Nazwy rodem z tajemnej księgi zielarstwa w Hogwarcie, ale zapewniam jak najbardziej zjadliwe 😉
Amarantus znany jest od tysięcy lat, wykorzystywany był już przez Azteków, Majów i Inków jako produkt spożywczy. Do Europy przywędrował jako roślina ozdobna i dopiero z biegiem czasu został doceniony jako produkt spożywczy. Według FAO szarłat został uznany za roślinę XXI wieku ze względu na jego niesamowite wartości odżywcze, perspektywę rozwoju oraz ogromne możliwości wykorzystania w branży żywnościowej. Co takiego fantastycznego jest zatem w amarantusie? Co wyróżnia go na tle innych produktów spożywczych?
A no właśnie, amarantus właściwości:
- Nie zawiera glutenu, zatem nadaje się idealnie dla osób nie tolerujących tego składnika.
- 100g amarantusa zaspokaja 1/3 dziennego zapotrzebowania na magnez.
- Pomaga obniżyć cholesterol.
- Zawiera 3 razy więcej błonnika pokarmowego niż pszenica czy żyto.
- Dostarcza więcej białka niż mleko czy soja i to białka bardzo dobrze przyswajalnego przez organizm.
- Zawiera więcej żelaza niż szpinak!
- Skrobia z amarantusa jest bardziej lekkostrawna niż, uznawana do tej pory za taką- skrobia kukurydziana.
- Dostarcza witaminy B, A, C, E.
Mogłabym jeszcze wspomnieć o zawartości cennych olejów i jego zbawiennym wpływie na wiele chorób, ale nie chciałam Was zanudzić, a jedynie zainteresować i przedstawić najważniejsze zalety tego cudeńka. Amarantus ze względu na dużą zawartość białka świetnie sprawdzi się w diecie sportowców czy wegetarian, do tego jest lekkostrawny więc spokojnie możemy spożywać go przed wysiłkiem fizycznym.
W sklepach amarantusa możemy znaleźć w postaci mąki, ziaren czy wspomnianego już poppingu. Do tej pory miałam okazje wykorzystać w swoich przepisach jedynie popping z amarantusa.
Popping z amarantusa ale z czym to się je? Ja wykorzystałam jego lekko orzechowy posmak by przygotować nieco inną panierkę do tradycyjnego schabowego czy jako dodatek do batoników owsianych .
Dopełniał danie idealnie. Popping z amarantusa świetnie nadaje się także do codziennej miseczki płatków, jako dodatek do jogurtu, dań pieczonych, zup, sprawdzi się zarówno w wersji słodkiej jak i wytrawnej. Więc chyba każdy znajdzie coś dla siebie.
Doczytałam nawet, że z amarantusa przygotowuje się majonez. Próbowaliście może?
Macie swoje ulubione przepisy z amarantusem w roli głównej? Dajcie koniecznie znać, chętnie wypróbuje!
Pozdrawiam
SmakUla.
Hej, nie sądziłam, że Amarantus ma tyle niesamowitych właściwości! Mam problemy z magnezem i żelazem i w końcu znalazłam coś co mogę dodawać do wszystkiego i jednocześnie wspomóc mój organizm.
Świetny pomysł z tą panierką – na pewno spróbuję 🙂
Pozdrawiam
Bardzo cieszę się, że mogłam pomóc 🙂 W przypadku niedoboru magnezu warto wprowadzić też do diety warzywa strączkowe : soja, fasola (bogate zarówno w magnez jak i żelazo), produkty zbożowe z pełnego ziarna czy orzechy włoskie, a żelazo znajdziemy w podrobach, mięsie, rybach, czy jajku (zwłaszcza w żółtku). Warto też zmienić wodę na taką z większą zawartością magnezu.
Dziękuję za komentarz i pozdrawiam serdecznie 🙂