Placki serowo-cytrynowe czyli śniadanie na ciepło

Śniadanie ważna rzecz!

Słyszymy zewsząd i ja w zasadzie nie powiem nic więcej, bo ważna i już.

Swoją drogą jestem wdzięczna mojej mamie, że wyrobiła mi nawyk zjadania śniadania rano i jakoś nigdy nie sprawiało mi to problemu (przynajmniej odkąd pamiętam 😉 ). A wiem, że są osoby, które za nic w świecie nie przełkną nawet małego gryzka kanapki z rana, po prostu nie mogą i tyle!

Osobiście, śniadanie staram się zjadać najpóźniej 30 min po przebudzeniu. Mój organizm jest już tak zaprogramowany, że nie pozwoli mi zapomnieć o śniadaniu. W tygodniu, jak z zegarkiem w ręku, 6:30 i rozpoczyna wołanie mój mały głód 🙂

Od poniedziałku do piątku mój pierwszy posiłek dnia jest dość monotonny, aczkolwiek smaczny i pożywny.

Codziennie rano zjadam miseczkę musli zbożowych zalanych ciepłym mlekiem.

Takie śniadanie zaspokaja potrzeby organizmu na co najmniej 3h.

Ale wiadomo nie samymi płatkami człowiek żyje i od czasu do czasu chce mu się coś innego. Na takie właśnie zachcianki pozwalam sobie w weekendy i wtedy to staram się zmieniać i urozmaicać nasze śniadaniowe menu.

Stąd też dzisiejszy post z inspiracją na weekendowe śniadanie na ciepło.

„Szef kuchni” SmakUla poleca:

packi serowo-cytrynowe czyli śniadanie na ciepło 😀

Składniki:

• ok 1,5 szkl. mąki pełnoziarnistej ( u mnie akurat żytnia razowa, jeśli nie masz polecam wykończyć domowe zapasy mąki pszennej i zakupić pełnoziarnistą )
• 1 łyżeczka proszku do pieczenia
• 4 łyżki miodu (dodałam płynny miód żeby składniki łatwiej się połączyły)
• 2 łyżki płatków owsianych
• 2 jajka
• ok 300-400 g serka homogenizowanego naturalnego (ja zużyłam prawie całe opakowanie 400 g – wyszły intensywnie serowe )
• 2 limonki lub duża cytryna
• starta skórka z limonek lub cytryny
• 0,5 szklanki mleka (ja dodaje mleko 1,5%)

Sposób przygotowania:

W misce łączę i mieszam suche składniki tj. mąkę, proszek do pieczenia, płatki owsiane.

Następnie, w oddzielnej misce, łącze składniki mokre. Serek, jajka, miód, skórka i sok z limonki, mleko. Całość miksuje.

Gdy otrzymam jednolitą masę, stopniowo dodaję ją do części mącznej. Całość miksuje, aż do uzyskania gładkiej konsystencji, bez grudek.

(Jeśli Twoja masa jest zbyt gęsta, dolej mleka lub dodaj serka).

(Jeśli wyszła za rzadka dosyp mąki lub płatków owsianych).

I pozostaje tylko rozpocząć smażenie 🙂

Rumiane paluszki możesz podawać z ulubionymi owocami, pychaaaaa 🙂

Do tego filiżanka gorącej kawy i czuję, że dzień należy do mnie 😉

Pozdrawiam ciepło

SmakUla.