Pierniczki na święta

W tym roku dopadł mnie całkowicie syndrom świąt. Sklepowe działy ze świątecznymi ozdobami były przeze mnie okupowane, wciąż poszukiwałam idealnych światełek i z uporem maniaka szukałam świątecznych DIY, prostych na tyle żebym nawet ja potrafiła je zrobić. I powiem Wam, że sprawiło mi to mnóstwo radości. Od początku grudnia pachnie u nas świętami, mamy małą choinkę własnoręcznie zrobioną, którą spokojnie będę mogła przechować do kolejnych świąt lub „zdemontować” i w przyszłym roku stworzyć coś zupełnie nowego na moim styropianowym stożku. Sznur świecących ciepłym światłem gwiazdek i świątecznie przyozdobione świeczniki zdobią nam parapet i umilają długie wieczory, w mieszkaniu unosi się zapach pierniczków, ja męczę youtubowe świąteczne playlisty i bardzo dobrze mi z tym! Do pełni szczęścia chyba tylko swetra ze świątecznym wzorem mi brak 😉

choinka

Styropianowy stożek, łańcuch choinkowy, ozdobne gwiazdki, kilka szpilek i choinka gotowa!

W tym roku jakoś wcześnie zabrałam się za przygotowania do świąt i dzięki temu nawet zdążyłam z pieczeniem pierniczków. W zeszłym tygodniu puściłam partię testową a w weekend kolejną, tym razem podwójną porcję, przygotowałam już na wyjazd do domu. Stopniowo je dekorowałam, bo chyba właśnie zdobienie pierniczków zajmuje najwięcej czasu i dopiero teraz mogę pochwalić się efektem końcowym. Moje pierniczki na święta przygotowałam według przepisu zaczerpniętego ze strony Kwestia Smaku i wyszły mięciutkie, pachnące, idealne.

Składniki:

  • Mąką (ja wykorzystałam mąkę typu graham) 2 szk.
  • Miód 2 łyżki
  • Masło 1 łyżka
  • Soda oczyszczona 1,5 łyżeczki
  • Cukier ok. 3/4 szk.
  • Jajko 2 szt ( 1 do ciasta + 1 do smarowania przed pieczeniem)
  • Przyprawa do piernika 1/2 opakowania
  • Mleko o 1/3 szk.

Sposób przygotowania:

Mąkę przesiewamy na blat, dodajemy rozpuszczony, ciepły miód i mieszamy nożem składniki. Dodajemy stopniowo cukier, sodę oczyszczoną, przyprawę do piernika oraz masło ciągle siekając składniki nożem. Gdy mąka z pozostałymi składnikami przestygnie wbijamy 1 jajko i zagniatamy ciasto. Podczas zagniatania ciasta dodajemy stopniowo po łyżce ciepłego mleka do momentu aż otrzymamy ciasto o konsystencji kruchego ciasta czyli dość gęste i zbite. Blat na którym będziemy wałkować ciasto posypujemy mąką, następnie rozwałkowujemy placek o grubości ok 1 cm i wykrawamy pierniczki.

ciasto pierniczkowe

Pozostałości ciasta zagniatamy ponownie i rozwałkowujemy. Pierniczki układamy na blaszce, smarujemy rozmąconym jajkiem.

surowe pierniczki

Pieczemy ok 10 minut w piekarniku rozgrzanym do 180 °C.

Pierniczki tuż po wyjęciu powinny być bardzo miękkie, następnie lekko stwardnieją i staną się chrupkie, ale przechowując je w szczelnie zamkniętym pojemniku spowodujemy ich ponowne zmiękczenie. Po przestudzeniu pozostaje nam tylko ozdabianie pierniczków. Z racji, iż sporo ich przygotowałam, proces ten podzieliłam na kilka etapów, więc w wolnej chwili dekorowałam porcję pozostawiając lukier/ czekoladę do zastygnięcia.

Pierniczki na święta ozdobiłam rozpuszczoną czekoladą, domowym lukrem (cukier puder i sos z cytryny- super się trzyma i dobrze smakuje) kolorowymi posypkami cukrowymi, wiórkami kokosowymi i zblendowanymi orzechami laskowymi.

Kolorowo i smacznie a do tego ten zapach w domu mmmmm uwielbiam 😀

A Wy pieczenie pierników macie już za sobą?

Pozdarwiam

SmakUla.

Click to rate this post!
[Total: 0 Average: 0]

Komentarzy

  1. Ewa

    Dzisiaj u mnie też pachnie świeżo upieczonymi pierniczkami

    • SmakUla

      Jednym słowem idą święta! Uwielbiam te świąteczne zapachy 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

© 2023 SmakUla

Theme by Anders NorenGóra ↑