Kurczak po chińsku z makaronem ryżowym

Od kilku dni chodzi za mną domowa chińszczyzna, bardzo delikatna i łagodna w smaku.

Miała zagościć i rozpieścić nasze podniebienia w miniony weekend, ale niestety osiedlowe sklepiki zawiodły mnie swoim asortymentem. Nagle grzyby mun, jak na złość wyparowały ze sklepów! Ale nie dałam za wygraną.

Dziś w drodze do pracy odwiedziłam jeszcze kilka sklepów i tadammmm! SĄ! Przemiła Pani w sklepie wygrzebała ze sklepowej półki ostatnią paczkę.

Więc postanowione dziś na obiad kurczak po chińsku z makaronem ryżowym i grzybkami mun 🙂 Przepis zaczerpnięty z kuchni cioci stał się próbą odnalezienia smaków z dzieciństwa (nie obyło się bez małego koła ratunkowego w postaci telefonu do cioci- pamięć zawodna jest, więc szybko spisuję przepis oby znowu nie uleciał ;)).

Do przygotowania kurczaka po chińsku dla 4 osób potrzebujemy:

  • opakowania grzybów Mun
  • makaron ryżowy (ja ostatnio w ramach zmiany nawyków żywieniowych wybieram brązowe makarony, także polecam makaron z brązowego ryżu nitki)
  • 2 duże cebule (ze względu na zapasy w lodówce wybrałam cebulę czerwoną)
  • 4-5 ząbków czosnkuskładniki
  • kalafior mrożony
  • filet z piersi kurczaka ok. 0,5 kg
  • sos sojowy
  • sól morska, pieprz
  • szczypiorek opcjonalnie

Sposób przygotowania:

W pierwszej kolejności proponuję zająć się grzybkami z całego dania potrzebują najwięcej czasu by odpowiednio zmiękły. Przygotowuje je zgodnie z zaleceniami opisanymi na opakowaniu.

Grzybki moczę przez 15 min. w gorącej wodzie, w garnku pod przykryciem.

Następnie zlewam wodę, płuczę je i oczyszczam. Grzybki zalewam świeżą wodą, gotuje koło 15 minut i odcedzam.

grzyby mun W garnku obok wstawiam wodę, gdy zacznie się gotować wrzucam różyczki mrożonego kalafiora. Po ok. 10 minutach powinien być gotowy,odcedzam.

Gdy grzybki zażywają kąpieli a kalafior zaczyna się gotować, ja zajmuję się czosnkiem i cebulką. Oczyszczam i drobno siekam.

Kolejny pod nóż idzie kurczak! Myję go, kroje w kostkę i doprawiam solą morską i pieprzem (u mnie wersja z Kamisa, sól morska prowansalska- bardzo ciekawa w smaku, polecam). Kurczaka odstawiam na chwilę.

Przygotowuję patelnię i duży garnek w którym później wymieszam wszystkie składniki.

Na patelnię wlewam łyżkę oliwy, rozgrzewam i wrzucam posiekany czosnek z cebulką. Mmmm też uwielbiacie ten zapach?

warzywa Gdy cebula i czosnek zeszklą się, przekładam je do garnka (staram się odsączyć składniki, tak aby na patelni pozostało jak najwięcej oliwy).

Na tą samą patelnię wrzucam kurczaka. Podsmażam i przekładam do garnka.

Czas zająć się grzybkami.

Są to o tyle trudni przeciwnicy, że nigdy nie mogę zdecydować się ile ich dokładnie dodać. Gdy wrzucam suszone grzybki do wody, zawsze wydaje się, że jest ich troszkę za mało, a gdy namokną prawie wychodzą z garnka.

Tym razem je przechytrzyłam. Wrzuciłam wszystkie, a co!

Mniej więcej połowę pokroiłam w cienkie paski i wrzuciłam na patelnie by lekko podsmażyć, a resztę zapakowałam do foliowej torebki i zamroziłam na kolejny raz.

Nigdy tak nie robiłam więc nie wiem czy tak przygotowane grzyby nadają się do mrożenia ale przetestuję 🙂

Na koniec gotuję wodę w czajniku i zalewam makaron. Pod przykryciem pozostawiam na ok 5 min. W tym czasie kroję na mniejsze kawałki kalafior, podsmażam chwilę i odkładam do garnka.

Makaron odcedzam, lekko przecinam nożem na mniejsze części i dodaję do garnka (za każdym razem gdy próbuję połamać suchy makaron ryżowy, to jest on wszędzie tylko nie w misce więc wybieram opcję „na mokro”).

Wszystkie składniki lekko podgrzewam w garnku. Mieszając, jednocześnie dodaję sos sojowy (na taką porcje dodaje ok. połowę buteleczki, ale to kwestia gustu).

sos sosjowy Żeby było choć troszkę zdrowiej wybrałam wersję sosu sojowego z mniejsza zawartością soli.

Gotowe danie przekładam na talerze i posypuję świeżym szczypiorkiem.

gotowe danie

Mam nadzieje że nie zniechęci Was mój, jakże długi, sposób przygotowania dania.

W praktyce przygotowanie zajmuje koło 35 minut i zdecydowanie możecie zredukować liczbę wykorzystanych garnków 😉

Ja ostatnio jestem szczęśliwą posiadaczką zmywarki więc mogę szaleć 🙂

Kurczak po chińsku z brązowym makaronem ryżowym jest jednym z moich ulubionych, domowych dań chińskich.

Chińszczyzna po polsku daje radę!

Pozdrawiam

SmakUla.

Click to rate this post!
[Total: 0 Average: 0]

Komentarzy

  1. Słodka

    Ale słodko. *.* :* cebulka i grzybki :)))))))))))))) :***************

  2. Ewa

    Co do makaronu – polecam użycie najzwyklejszych nożyczek, gdy makaron jest jeszcze suchy 😉 Naprawdę to chyba najlepszy sposób na dzielenie tego makaronu 😀

    • SmakUla

      Przetestuję, dziękuję za podpowiedź 🙂

  3. Warsikowo

    No i zaczynamy testowanie 🙂 napewno palce lizac

    • SmakUla

      Wypróbuj naprawdę warto 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

© 2023 SmakUla

Theme by Anders NorenGóra ↑